Mam na imię Maja i gdy się urodziłam ważyłam zaledwie 1390g, a moje sine i bezwładne ciało nie chciało na początku reagować. Nie oddychałam, miałam ciężką zamartwicę, a nerwowe działania lekarzy, którzy próbowali mnie reanimować zdawały się trwać wiecznie! 

Pomimo długotrwałego niedotlenienia, lekarzom w końcu udało się przywrócić moje funkcje życiowe. Niestety w tamtym momencie nie byłam zdolna do samodzielnego oddychania, dlatego też nikt mnie nie przytulił po przyjściu na świat, bo mama nie mogła mi dać ciepła swego ciała, ponieważ najzwyczajniej w świecie byłam na to za malutka i nie można było mnie trzymać, bo zagrażało to mojemu życiu i zdrowiu.
 

Przebywając na oddziale intensywnej terapii byłam bardzo smutna i samotna, bałam się ciemności i braku rodziców, do snu kołysały mnie co najwyżej jednostajne dźwięki aparatury wspomagający moje funkcje życiowe. Z czasem codzienne badania dawały coraz więcej nadziei, że w końcu rodzice będą mogli mnie zabrać do domu i dostanę miłość, opiekę i ciepło, którego tak pragnę! 

Po wielu tygodniach spędzonych w szpitalu, nastał ten fantastyczny dzień wyjścia, który niestety trwał ledwo chwilę. Bo wychodząc ze szpitala nikt nie podejrzewał, że szybko do niego wrócę, ponieważ zaczął się dawać we znaki szereg komplikacji i skutków niedotlenienia!

W chwili gdy to czytasz ja mam obniżone napięcie mięśniowe, padaczkę, niedosłuch na jedno ucho i opóźniony rozwój psychoruchowy! Jestem bardzo intensywnie rehabilitowana, bo to jedyna droga aby dogonić rozwojowo moich rówieśników. Niestety koszty rehabilitacji i wizyt u lekarzy mocno obciążają budżet domowy i moich rodziców nie stać na finansowanie zajęć. Dlatego proszę każdego dobrego człowieka o pomoc, bo tylko dzięki takim dobrym ludziom jak Ty mam szansę żyć jak inni i nie być w dorosłości ciężarem. Proszę nie bądź obojętny, proszę pomóż!

​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​​Bo najgorsze co może się stać, to brak stałej i systematycznej terapii, a to grozi problemami już do końca życia!

Aby do tego nie dopuścić, bardzo proszę o dobrowolną wpłatę, bo liczy się każdy grosz, a już symboliczne 19 zł to nawet godzina zajęć na turnusie rehabilitacyjnym!

Maja Bojdo - Subkonto nr 102141402