PILNE!

Mam na imię Nikoś, nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale chyba najprościej będzie że opiszę to jednym zdaniem… żyję jakby w innym świecie. Pech chciał, że jestem tym jednym na tysiąc. Przypadkiem, który miał wątpliwe szczęście urodzić się z toksoplazmozą. To straszna, okropna i przeraźliwa choroba wywołana pasożytem! ​​​​​​​A co gorsza może to spotkać każdego, nawet Ciebie, ale nie martw się, mam nadzieję, że jej nigdy nie doświadczysz, bo już ja ją mam, więc chyba życie statystykę już na mnie wykorzystało. Choć jestem jeszcze malutki to przeszedłem 7 operacji przez to coś!  Aż do 15 miesiąca życia byłem na chemioterapii, to cud, że nie zabiło mnie samo leczenie... ​​​​​​​

Dla dzieci będących jeszcze w łonie matki toksoplazmoza jest szczególnie niebezpieczna. Im wcześniej dojdzie do zakażenia tym mniejsza szansa na przeżycie. Zakażenie to pociągnęło za sobą listę schorzeń tak długą, że lekarze sami nie wiedzą co najpierw leczyć.

Wrodzone zapalenie wątroby, wodogłowie, czterokończynowe porażenie mózgowe, liniowa tkanka mózgowa, zanik nerwu wzrokowego, a w lewym oku martwe pole, Zespół Dandy-Walkera, Zespół Sandifera, zapalenie eozynofilowe przełyku, przez które jestem na specjalnej diecie, bo ciągle miałem nudności i szarpały mną wymioty. Mam hipotonię mięśni, obniżone osiowo napięcie mięśniowe i wzmożone obwodowo napięcie mięśniowe, zaburzenia integracji sensorycznej i nadwrażliwość oralną. A przez padaczkę lekooporną muszę brać specjalnie sprowadzany lek w zastrzykach, gdzie jego koszt to 3 tysiące za 10 dawek!

Potrzebuję całodobowej specjalistycznej opieki i rehabilitacji. Moje leczenie to ogromny koszt, z którym rodzina sobie nie radzi. Proszę pomóż mi, nie daj mi umrzeć! Spraw żeby moje cierpienie nie poszło na marne, bo mam jeszcze szanse na życie, ja też czuję, też myślę, też marzę… jeszcze marzę… Nie pozwól, aby to też zniknęło.

Bo najgorsze co może się stać, to brak stałej i systematycznej terapii, a to grozi problemami już do końca życia!

Aby do tego nie dopuścić, bardzo proszę o dobrowolną wpłatę, bo liczy się każdy grosz, a już symboliczne 19 zł to nawet godzina zajęć na turnusie rehabilitacyjnym!

PS. Ważne jest, by nie odkładać tej pomocy na później i pomagać jak najszybciej!

Nikodem Śmierzchalski - Subkonto nr 102062402